image1 image2 image3
logo

Pasiewicz podsumowuje sezon Rok Cup

fot. Media4UŁódzki kierowca kartingowy, Karol Pasiewicz zakończył w miniony weekend debiutancki sezon w kategorii Mini Rok w ramach Rok Cup Poland. Po ubiegłorocznym drugim miejscu w klasie Baby Rok, 9-latek z zespołu V-Kart uplasował się ostatecznie na dziesiątym miejscu w rywalizacji ze starszymi i bardziej doświadczonymi rywalami.

Ostatnie rundy tego sezonu na Torze Poznań w Przeźmierowie nie przyniosły spektakularnych sukcesów, ale to nie one były celem w tym roku, a zdobycie dośwadczenia w nowej dla siebie klasie. W sobotniej czasówce Pasiewicz był dziesiąty, choć trzeba pamiętać, że zwykle czołową dziesiątkę dzielą naprawdę ułamki sekund. Wyścigi udało się ukończyć na dziewiątych pozycjach. W niedzielę nie było lepiej, ponieważ po kolizji obrócił się i wylądował na końcu stawki. Na pocieszenie udało się dać popis wyprzedzeń, przedostając się z 21. na 9. lokatę w ostatnim biegu.

- Moje wyniki w Mini Roku w tym sezonie nie był tak dobre jak w klasie Baby Rok, ale nie przejmuję się tym - podsumowuje Karol Pasiewicz. - Od początku zapowiadałem, że ten cykl traktuję w tym roku treningowo. Żeby ścigać się ze starszymi kolegami, którzy mają nawet 13 lat i o wiele więcej wyścigów za sobą, trzeba zebrać trochę doświadczenia. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie już widać jakieś efekty tego treningu.

Najlepszym wynikiem Karola w tym sezonie było piąte miejsce w finałowym biegu czwartej rundy Mini Rok, rozegranej na Torze Poznań. Najwięcej punktów udało się wywieźć przed dwoma tygodniami ze Starego Kisielina, gdy członek Automobilklubu Wielkopolski dwukrotnie finiszował jako szósty. Ostatecznie zajął dziesiąte miejsce w punktacji. Teraz kierowca wspierany przez czołowe marki branży spawalniczej (Kemppi, Hypertherm, Viktoria) szykuje się do obrony drugiego miejsca na koniec sezonu w klasie Micro Max w serii Rotax Max Challenge, którą zakończą rundy na Kartodromie Radom w dniach 26-27 września.

2015-2019 © Karol Pasiewicz - kierowca kartingowy