image1 image2 image3
logo

Lider Micro Max ponownie w Bydgoszczy

fot. Media4UProwadzący w punktacji klasy Micro Max, Karol Pasiewicz drugi weekend z rzędu pojawi się na Kartodromie Bydgoszcz, tym razem rywalizując o punkty w pucharze Rotax Max Challenge. Mistrz Polski z Łodzi liczy na dobre wyczucie toru po ubiegłotygodniowej rozgrzewce w ramach Rok Cup Poland.

Przełom kwietnia i maja będzie dla 9-letniego Karola końcem intensywnego miesiąca, w którym 4 tygodnie z rzędu w kalendarzu widniały rundy polskich rozgrywek pucharowych. Przed dwoma tygodniami, podczas inauguracji Rotaxa Pasiewicz jeżdżący w zespole V-Kart podzielił się zwycięstwami w głównych finałach z Filipem Matejczykiem z UniQ Racing, z którym wspólnie są na pierwszym miejscu z dorobkiem 126 punktów. Do ich rywalizacji może włączyć się z pewnością Bartłomiej Piekutowski, który brylował w Starym Kisielinie w przedfinałach.

- Myślę, że moje tempo powinno być dobre w ten weekend - twierdzi Karol Pasiewicz, drugi w ubiegłorocznych zmaganiach w Micro Max. - Po Rok Cupie i treningach jestem przyzwyczajony do Kartodromu Bydgoszcz. Na pewno chciałbym utrzymać pierwsze miejsce w klasyfikacji sezonu, ale taki sam plan ma Filip. Najważniejsze to zaliczyć dobrą czasówkę i pojechać bez kolizji w wyścigach. Jeżeli to się uda, to "majówkę" spędzę w dobrym humorze.

Karol Pasiewicz wspierany przez Kemppi, Hypertherm oraz łódzki salon i serwis spawalniczy Viktoria podczas niedzielnej, czwartej rundy Rotaxa będzie rywalizował równolegle (tak jak w ubiegłym roku) w memoriale upamiętniającym Igora Gila (zmarłego w 2014 roku w wypadku samochodowym 15-letniego, dobrze zapowiadającego się kartingowca, który miesiąc wcześniej przeszedł kurs na licencję kierowcy wyścigowego). W ubiegłym roku łodzianin przywiózł puchar za trzecie miejsce w memoriale.

2015-2019 © Karol Pasiewicz - kierowca kartingowy