image1 image2 image3
logo

Pasiewicz wciąż w czołówce włoskiego pucharu

b_250_250_16777215_00_images_media_2017_pasiewicz_media1.jpgKartingowy wicemistrz Polski z Łodzi, Karol Pasiewicz zaliczył kolejny udany występ we włoskim pucharze kartingowym Rok Cup Area Nord. Obiecujący 10-latek zajmując szóste miejsce na torze South Garda Karting w Lonato zdobył kolejne cenne punkty, z którymi plasuje się na drugim miejscu w klasyfikacji sezonu kategoii Mini Rok.

Trzecią rundę Strefy Północnej włoskiego pucharu Roka wygrał inny Polak, Tymoteusz Kucharczyk przed Paolo Gallo i Leonardo Bertinim Collą. Dla Tymka Kucharczyka, drugiego w inauguracji sezonu, zwycięstwo oznacza awans na fotel lidera punktacji. Karol Pasiewicz spadł na drugie miejsce i ustępuje prowadzącemu tylko 4 punktami. Polską paczkę na podium włoskiego pucharu uzupełnia Piotr Protasiewicz. Nieoczekiwana polska dominacja sprawiła, że aktualnie najwyżej sklasyfikowanym Włochem jest czwarty Cristian Bertuca.

Przed tą rundą lider punktacji, Pasiewicz zaliczył niezłą sesję kwalifikacyjną w Lonato. W swojej grupie wykręcił czwarty czas, najlepszy z Polaków. Do wyścigu półfinałowego ruszał z piątego pola i już na wstępie wbił się do czołowej trójki walcząc z Paolo Ferrarim i Jakubem Szablewskim o drugą lokatę. Łodzianin postanowił trzymać się na ogonie rywali by zaatakować w końcówce. Jednak stawka za jego plecami odrabiała straty i Karol przegapił odpowiedni moment na wyprzedzanie, a zamiast tego sam został skutecznie zaatakowany i finiszował siódmy.

b_250_250_16777215_00_images_media_2017_pasiewicz_media2.jpgPrzedfinałowy błąd oznaczał start do wyścigu finałowego dopiero z 13. pozycji i konieczność odrabiania strat. W mocnej stawce, jaka zawsze pojawia się we Włoszech, nie było to łatwe zadanie. Karol systematycznie poprawiał swoją pozycję i na ostatnim okrążeniu zdołał ostatecznie awansować do czołowej siódemki. Drugi na mecie Jakub Szablewski został ukarany 5-sekundową karą, co w końcowym efekcie Pasiewiczowi dało awans na szóstą lokatę. Karol został sklasyfikowany jako trzeci wśród Polaków w międzynarodowej stawce. W czołowej dziesiątce uplasowali się też dobrzy znajomi łodzianina, Marcel Kuc (do 2016 kolega z teamu V-Kart) i Alan Czyż (nowy partner zespołowy).

- To był kolejny udany weekend we Włoszech, choć wiem, że mógł pójść jeszcze lepiej - przyznał Karol Pasiewicz. - Po mojej wygranej w poprzedniej rundzie bardzo chciałem ponownie być na dekoracji najlepszych, ale najważniejsze, że utrzymaliśmy się w ścisłej czołówce punktacji sezonu. Starty we Włoszech miały pomóc mi nabyć doświadczenia, ale gdy po trzech rundach jestem tak wysoko, to musimy z zespołem myśleć o zebraniu budżetu na jego dalszą część. Mam nadzieję, że tak dobrymi wynikami uda się namówić do współpracy kolejnych partnerów, a wśród nich stalę są takie marki jak Kemppi, Hypertherm, salon i serwis spawalniczy Viktoria oraz sklep Motorsporter.com. Dziękuję im wszystkim i liczę, że wspólnie uda się zaliczyć kolejne udane występy we Włoszech.

W zbliżającym się kwietniu wystartuje także kartingowy sezon w Polsce. Karol Pasiewicz wybierze się na pierwszą rundę Rok Cup Poland do Torunia (22-23.04), ale być może tydzień wcześniej uda się zebrać budżet na czwartą rundę Rok Cup Italia Area Nord, która zostanie rozegrana w Adrii. Do tego czasu łodzianin zaliczy kilka sesji treningowych w Polsce.

Jeżeli chcesz wesprzeć tegoroczne starty Karola Pasiewicza zajrzyj do zakładki Kontakt i dowiedz się więcej jak pomóc w rozwoju talentu młodego kierowcy z Łodzi.

2015-2019 © Karol Pasiewicz - kierowca kartingowy